MIT 1. Alergia to problem, który pojawia się tylko wiosną
Nic bardziej mylnego. Wiosną faktycznie więcej osób cierpi z powodu objawów alergii, bo to ta pora roku, gdy pyli najwięcej z roślin. Pyłki stanowią zaś silne alergeny. Trzeba jednak pamiętać, że wiele roślin potrafi pylić i uczulać nie tylko wiosną czy latem, gdy kwitną. Również jesień, ale też zima mogą stanowić trudny okres dla alergików. Warto znać więc kalendarz pylenia i sprawdzać, jakie stężenie alergenów występuje w wybranych regionach Polski i jaka jest tendencja pylenia.
Alergie wywoływane są też przez cały szereg różnych alergenów, z którymi stykam się przez cały rok, więc wiosna to nie jedyna pora roku, gdy organizm alergika musi z nimi walczyć. Katar sienny, kichanie, wysypka czy duszności mogą pojawić się każdego dnia niezależnie od pory roku, bo uczuleni możemy być także na kurz, roztocza, sierść zwierząt, określone substancje chemiczne, jak barwniki czy konserwanty lub określone pokarmy.
Wbrez pozorom zima to również intensywny okres dla uczuleniowców, mimo że przyroda przechodzi w stan hibernacji. Niestety alergie nie dają o sobie zapomnieć, mimo że w powietrzu nie krążą najbardziej uciążliwe pyłki kwiatów czy drzew. Uczuleniowcy muszą uważać na kurz, roztocza, grzyby pleśniowe czy… świąteczne potrawy.
Intensywne porządki przedświąteczne lub noworoczne mogą sprawiać, że kurzu unosi się w powietrzu znacznie więcej niż na co dzień. Uciążliwe są również roztocza, które atakują z większą siłą w okresie zimy, gdy ze względu na włączone kaloryfery spada poziom nawilżenia powietrza, co sprzyja ich rozwojowi. Korzystają też na tym, że rzadziej – w obawie przed zimnym powietrzem – otwieramy okna i wietrzymy pomieszczenia oraz wychodzimy na zewnątrz.